CityHost.UA
Pomoc i wsparcie

Jak chronić treść strony przed kopiowaniem

 10536
01.04.2020
article

Wyszukiwarki lubią unikalne teksty. Są lojalne wobec stron, na których publikowana jest oryginalna treść, i nagradzają je wysokimi pozycjami. A kopiowanie nie jest przez nie lubiane i surowo za to karane.

Jednak gdy na nowym blogu pojawia się interesujący i przydatny tekst – natychmiast zaczyna być kopiowany. Oczywiście, nikt prawie nie zamieszcza linku do źródła. I dzisiaj jest to poważny problem, niestety.

Po co potrzebna jest ochrona przed kopiowaniem tekstów?

Wielu właścicieli stron nie przejmuje się tym, aby zatrudniać copywriterów i płacić im za pisanie tekstów. Po co, skoro można po prostu skopiować od konkurencji, prawda? Tak właśnie zapełniają zasoby internetowe cudzymi tekstami, myśląc, że wyszukiwarki tego nie zauważą.

W takich przypadkach trzeba myśleć o ochronie przed kopiowaniem tekstu na stronie. Przecież komu podoba się, gdy artykuł, nad którym pracował przez tydzień, po prostu biorą i kopiują?

Treść – to podstawa wszystkiego, silnik, na którym jedzie zasób internetowy. Od niej w dużej mierze zależą wyniki promocji strony. I nie należy pozwalać, aby ona promowała cudze zasoby internetowe. Często tak bywa: tekst na nowym blogu nie zdążył się zaindeksować, a potem szybko kopiuje go właściciel popularnej platformy i zbiera wszystkie śmietankę. Dzięki natychmiastowej indeksacji wyszukiwarki uznają jego stronę za źródło, a nie twoją. To przykre, ale przeciwko Google się nie da.

Zazwyczaj właściciele stron tłumaczą się tym, że ochrona treści przed kopiowaniem jest niemożliwa. Mówią, że nie ma odpowiednich narzędzi. Można tylko skontaktować się z właścicielem strony i poprosić go o usunięcie tekstu lub umieszczenie hiperlinku do pierwotnego źródła. Ale takie rozwiązywanie spraw zajmuje dużo czasu. I nie ma pewności, że osoba się zgodzi: może zrzucić winę na redaktora, a ten na copywritera. Generalnie, nie uda się osiągnąć zamierzonego celu.

W rzeczywistości są sposoby. Tak, nie dają 100% gwarancji, ale częściowo pomagają chronić teksty.

Specjalne atrybuty

Pierwszy sposób – zastosowanie atrybutów, które zabraniają kopiowania. Nie bójcie się, nie trzeba zatrudniać programisty, można to zrobić samodzielnie.

Jeśli kod jest napisany w JavaScript, można to zapisać tak:

< body oncopy=«return false» >

I użytkownicy nie będą mogli skopiować tekstu do schowka.

Można zabronić zaznaczania tekstu, zapisując:

< body onselectstart=«return false» >

Lub zabronić używania PPM (menu kontekstowe nie będzie się pojawiać):

< body oncontextmenu=«return false» >

Ale należy uwzględnić szereg niuansów. Po pierwsze, takie metody ochronią tylko przed «zielonymi» użytkownikami. Inni łatwo wyłączą skrypty JS i skopiują tekst.

Po drugie, wielu użytkowników z przyzwyczajenia zaznacza akapity podczas czytania (nie po to, aby skopiować, a po prostu tak). Lub okresowo klikają prawym przyciskiem myszy. I nie będą mogli tego zrobić – to doświadczą dyskomfortu i opuszczą stronę, uznając ją za nieprzyjazną. Dlatego przy dodawaniu takich skryptów należy koniecznie monitorować czynniki behawioralne na zasobie internetowym.

Przeczytaj także: Jak przetłumaczyć stronę na Wordpress.

Jako opcję można zapisać skrypt, aby przy kradzieży treści na końcu dopisywany był link do zasobu internetowego. Tak, to nie ochroni przed kopiowaniem tekstu, ale przyniesie pewne korzyści. Jeśli osoba nie zauważy linku i umieści go u siebie – twój profil linków wzbogaci się o jeden darmowy backlink.

Oficjalne zasady korzystania ze strony

Jeśli zdecydowanie zamierzacie walczyć z plagiatem – można podjąć surowe środki. Na przykład stworzyć osobną stronę, na której zapisane będą zasady korzystania z materiałów umieszczonych na zasobie internetowym. W tym również wskazać, że kopiowanie tekstów możliwe jest tylko za pisemną zgodą administracji lub pod warunkiem umieszczenia aktywnego hiperlinku do źródła.

Przed sporządzeniem dokumentu nie zaszkodzi konsultacja z prawnikiem. Teoretycznie, jeśli ktoś naruszy zasady – czeka go postępowanie sądowe i kara. Ale w praktyce takie sytuacje zdarzają się rzadko.

Tego rodzaju ochrona przed kopiowaniem tekstu uważana jest za niezawodną, ponieważ zapisane zasady odstraszają użytkowników, którzy chcą skorzystać z wysokiej jakości treści. A tym, którzy umieścili informacje bez aktywnego linku, można pisać lub dzwonić, informując, że naruszyli zasady korzystania z materiałów na stronie. I że od naruszenia zasad do naruszenia prawa jest jeden krok. Pod presją właściciele zewnętrznych stron często się boją, wycofują się i albo umieszczają aktywny link, albo całkowicie usuwają skopiowany tekst.

Przeczytaj także: Czym jest serwer VPS.

Dodatkowo w tej sytuacji nie zaszkodzi zapisać skryptu, aby na końcu skopiowanego tekstu podawany był link, skąd został wzięty, oraz nazwa strony.

Wysyłanie do szybkiej indeksacji

Ostatni sposób na ochronę treści przed kradzieżą – poinformować wyszukiwarki, że strona jest pierwotnym źródłem tego tekstu. Prawda, można to zrobić tylko w Yandex.Webmaster (w panelu osobistym jest zakładka «Oryginalne teksty»).

Przed opublikowaniem nowego tekstu na stronie, dodaj go do Yandex.Webmaster. Wyszukiwarka natychmiast zaindeksuje treść i uzna ją za pierwotne źródło. To zwiększy szanse, że nowy artykuł trafi do TOP-10.

Do sekcji «Oryginalne teksty» można dodawać do 32000 znaków. Jeśli artykuł jest duży – podziel go na 2-3 części. Treść jest ładowana bez HTML – w takiej formie, w jakiej jest wyświetlana na zasobie internetowym lub w zwykłym dokumencie tekstowym.

Dla jednego zasobu internetowego Yandex zezwala na dodawanie do 100 tekstów dziennie. Po umieszczeniu tekstu w serwisie można spokojnie opublikować go na własnej stronie, wiedząc, że wyszukiwarka już została poinformowana o pierwotnym źródle.

Przeczytaj także: Sposoby wzmacniania sygnałów społecznych.

Tak, 100%-owej ochrony przed plagiatem to nie zapewni. Ale nawet jeśli tekst zostanie skradziony – pozycje na pewno pozostaną takie same, ponieważ twoja strona jest uważana za pierwotne źródło. A miłośnicy darmowej treści wpadną w filtr, co zmusi ich do zastanowienia się nad innymi sposobami zapełniania strony.

Podsumowanie

Teraz wiesz, jak chronić stronę przed kopiowaniem treści. Najbardziej przydatne te zalecenia będą dla nowicjuszy, ponieważ według statystyk teksty często kradną z «zielonych» stron.

Dlatego jak kupisz hosting i domenę, od razu twórz mapę strony i dodawaj zasób internetowy do Yandex.Webmaster i Google Search Console. Tak poinformujesz wyszukiwarki o tym, że w przestrzeni internetowej pojawił się nowy zasób. Pierwsze miesiące korzystaj z usługi «Oryginalne teksty» od Yandex, aby z wyprzedzeniem informować o pojawieniu się nowych artykułów. A po pół roku lub roku strona urośnie, a wszystkie teksty będą indeksowane tak szybko, że kradzież ich stanie się bezsensowna.

Podobał Ci się artykuł? Powiedz o nim znajomym: