Podczas dyskusji na temat nowego podcastu zespół Google dał webmasterom wyraźne zalecenia, aby nie używać linków laboratoryjnych dla migrujących stron. Obecnie linki Nofollow są nadal badane i mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Martin Splitt zwrócił uwagę słuchaczy, że linki nofollow to nie dyrektywa, a wskazówka, i wyjaśnił różnicę między dwoma popularnymi typami linków: polowymi i laboratoryjnymi. Czasami użycie linków Nofollow może prowadzić do negatywnych rezultatów, szczególnie biorąc pod uwagę zmiany, które są wprowadzane w tej chwili. Według deweloperów "linki polowe" są bardziej wiarygodne, ponieważ rzeczywiście odzwierciedlają poziom zainteresowania użytkowników stroną.
Przeczytaj także: Facebook ogłosił, że będzie pozywać.
Harry Illes uważa, że przechodząc z jednej domeny na drugą, należy unikać używania linków laboratoryjnych przynajmniej na razie. W Google są pewni, że po zmianach linki będą przydatne, ale obecnie tylko spowalniają działanie wyszukiwarki. Przedstawiciel korporacji Google pocieszył słuchaczy perspektywami: obecnie prowadzone są prace w trzech kierunkach, ale na razie nie warto się spieszyć z niezweryfikowanymi linkami "Nofollow".
Przeczytaj także: Różnica między absolutnym a względnym URL.
Pod koniec wideoczatu omówiono narzędzia do natychmiastowego określania prędkości ładowania strony, tzw. web vitals. Google wyodrębnił w osobne jądro usługi do pomiaru wydajności strony. Zostało ogłoszone wydanie nowego typu rozszerzenia do określania prędkości ładowania strony, na które teraz patrzysz. To pozwoli zwiększyć wydajność zasobu.
Czy publikacja była pouczająca? Podziel się nią w mediach społecznościowych. Przypominamy, że możesz kupić niezawodny serwer VPS i zarejestrować domenę com.ua w firmie hostingowej CityHost.








