Martin Splitt, pracownik korporacji, ujawnił sekrety horrorów dotyczących budżetowania programów SEO w wywiadzie z Alexis Sanders. Wideo zostało opublikowane na popularnym kanale YouTube. Należy powiedzieć, że Google stworzył serię takich czatów dla webmasterów, gdzie opowiedziano o tajnikach używania JavaScript i jak działa Googlebot.
Zanim zaczniemy mały wstęp do tematu: co to za straszne słowo crawling?
Budżet crawlowania wprowadziła firma Google, aby określić limit skanowania stron dla każdej z witryn w określonym czasie. Wskaźnik obliczany jest oddzielnie dla każdej witryny w zależności od popularności, informacyjności i odwiedzalności. Skanowanie pomaga podnosić witrynę w rankingu. Teraz przechodzimy do tematu.
Przeanalizujmy wideo
Analiza treści. Splitt od razu ostrzegł, że aby zoptymalizować proces, Google musi zeskanować całą zawartość, aby zrozumieć strukturę witryny. Robot musi wiedzieć, do jakiego z zadanych tematów przypisać daną zawartość witryny. Ważne jest, aby zauważyć, że linki są potrzebne nie tylko użytkownikom, ale także wyszukiwarkom, dlatego zwracaj uwagę na słowa kluczowe.
Przeczytaj także: Ranking kliknięć od Sistrix.Przepis na poprawny link. Po pierwsze: nie twórz linku bez atrybutu href. To prowadzi do błędów. Robot wyszukiwarki zobaczy błąd w linku i zablokuje witrynę. Lepiej korzystać z URL, na który wskazuje href i dodać go do JavaScript.
Aktualności pod lupą lub ciągłe skanowanie. Na co naprawdę warto zwrócić uwagę, to to, że najczęściej skanowane są strony z wiadomościami. Im częściej aktualizowana jest witryna, tym bardziej jest na czołowej pozycji. Ale Google sam określa czas skanowania, ponieważ uwzględniana jest struktura platformy. Nie próbuj oszukiwać programu. Jeśli po prostu zaktualizujesz datę i nie wprowadzisz zmian na stronie: nowej informacji, linku… Google nie weźmie cię na poważnie i nie podniesie w wynikach wyszukiwania.
Kto zapłacze za pieniądze?
Budżet crawlowania powinien niepokoić witryny milionowe: wydawców, handel internetowy, reklamodawców - tych, którzy kontrolują wiele URL. Jeśli twój tekst nie jest interesujący, bezużyteczny i nudny… wtedy nie obwiniaj wyszukiwarki, budżetu nie zobaczysz. Zwróć uwagę na jakość zdjęć i dostępność linków. Użytkownik powinien otrzymać akceptowalne informacje, a nie zestaw złych slajdów i niedziałających linków. I skonfiguruj swoje serwery i edytory do poprawnej i nieprzerwanej pracy. "Zawieszenia" irytują i znacznie obniżają ranking.
Przeczytaj także: Jak korzystać z serwisu Advego.Poprawny URL to. Według Splitta do skutecznego wykorzystania należy używać protokołu - poprawnego języka dostępu, nazwy domeny i poprawnie zapisanej ścieżki do określonej zawartości na komputerze.
Zwróć uwagę, że w linkach example.com/#/products i example.com/#products. URL będzie wskazywał na część fragmentu, po którym nie jest określana inna zawartość i roboty ją pominą. Unikaj tych linków. Twój adres powinien być wyłącznie na Sitemap, aby Google od razu znalazł stronę. Wprowadzaj zmiany stopniowo, bez zbędnego pośpiechu i "wrzucania wszystkiego w jedną kupę". A do czyszczenia zapytań cache POST używaj GET.
Publikacja była pouczająca? Podziel się nią w mediach społecznościowych. Przypominamy, że zakup niedrogiego serwera VPS i zarejestrowanie domeny in.ua możesz u firmy hostingowej CityHost.








