Przy nagłym spadku pozycji i silnym spadku ruchu zaleca się natychmiast sprawdzić stronę pod kątem sankcji wyszukiwarek. W końcu często oznacza to pesymizację zasobów internetowych. Na przykład za niewłaściwą zewnętrzną optymalizację strony Google nakłada filtr «Pingwin», a Yandex – «Minusinsk». Ale jak określić ich obecność?
Możliwe, że nie będzie to konieczne. Ten sam Google wysyła e-maile do właścicieli stron, które zostały przez niego pesymizowane lub tymczasowo wykluczone z wyników wyszukiwania.
Jeśli nie ma takiej wiadomości, można samodzielnie zalogować się do osobistego konta Google Search Console lub Yandex.Webmaster i sprawdzić tam. W przypadku obecności filtrów w odpowiedniej sekcji będzie napisane, że w odniesieniu do strony podjęto działania.

Jeśli również w osobistym koncie nie będzie wiadomości, można przeprowadzić sprawdzenie strony pod kątem sankcji innymi sposobami. Na szczęście jest ich wystarczająco dużo.
Jak określić, że strona jest pod filtrem: 3 proste sposoby
Jeśli pojawią się podejrzenia, że zasób internetowy został objęty sankcjami – można to sprawdzić za pomocą specjalistycznych serwisów. Ale nie określają one filtrów takich jak Panda, które tylko obniżają pozycje strony.
Najczęściej takie serwisy pomagają określić filtry Yandexu – AGS. A niektóre – wypadnięcie z indeksu Google. To znaczy, najbardziej krytyczne środki nakładane przez wyszukiwarki.
Ważne: Jeśli masz duży projekt, zalecamy zamówić niezawodny serwer VPS i zapewnić stabilną pracę promowanego projektu.
Wśród takich serwisów można wymienić:
- Seobudget.ru. Zawiera szereg narzędzi do pełnej analizy SEO stron. W tym funkcję określania filtra AGS. Wszystkie sprawdzenia są płatne. Ale jeśli analizować tylko indeksację strony przez Yandex i obecność AGS, to kosztuje zaledwie 20 kopiejek.

- PR-CY.ru. Serwis do kompleksowej analizy stron. Pokazuje różne informacje, w tym obecność lub brak filtra AGS.

- CY-PR.com. Sprawdza podane domeny strony pod kątem filtrów nie tylko od Yandexu, ale i od Google. To jego kluczowa cecha.
4 potężne narzędzia do sprawdzania strony pod kątem sankcji wyszukiwarek
Wymienione powyżej serwisy online nadają się tylko do szybkiej kontroli pod kątem AGS i wypadnięcia z indeksu. Dokładniej określić, że strona jest pod filtrem pomogą funkcjonalne narzędzia.
Dowiedz się również: Jak stworzyć stronę za pomocą darmowego kreatora stron.
Wskaźnik sankcji strony
Serwis jest aktualny przy nagłym spadku ruchu i spadku pozycji w głównych zapytaniach. W końcu te oznaki wyraźnie wskazują na pesymizację ze strony wyszukiwarek.
Serwis zbiera informacje o stronie i pokazuje wykres zmian ruchu z Google (dane są pobierane z Semrush). Dodatkowo nakłada znaczniki czasowe, dzięki którym widać, kiedy miały miejsce aktualizacje Pandy i Pingwina.

Wnioski o obecności lub braku konkretnego filtra trzeba wyciągać samodzielnie. Na przykład może się okazać, że ruch spadł po publikacji nieunikalnej treści lub masowym zakupie niskiej jakości backlinków. Jeśli przyczyna rzeczywiście w tym tkwi – po jej usunięciu liczba odwiedzin powinna wrócić.
Narzędzie Panguin
Ten serwis jest podobny do poprzedniego. Ale tworzy wykresy na podstawie statystyk z konta Google. Dlatego w Panguin Tool można sprawdzić tylko strony, do których ma się pełny dostęp. Serwis analizuje obecność Pandy lub Pingwina. Sprawdza również znacznik «Local», wskazujący na aktualizacje algorytmu Gołąb.

Sprawdzacz sankcji Google Fruition
Ten serwis potrafi określić tylko filtry od Google. Do działania potrzebuje danych z Google Analytics. Narzędzie jest płatne, co jest istotnym minusem. Ale jest wersja darmowa, która pozwala sprawdzić 2 strony. Prawda, bez statystyk za ostatnie 90 dni. Dlatego warto z niego korzystać, jeśli spadek ruchu rozpoczął się później niż ten okres.
Kluczowa cecha serwisu – potrafi określić stopień wpływu każdej aktualizacji i przyporządkować znaczniki według koloru – od zielonego do czerwonego (w zależności od tego, jaki efekt miała – pozytywny czy negatywny). A pod wykresem pokazana jest data aktualizacji i szczegóły, co konkretnie się zmieniło. Na podstawie takich informacji znacznie łatwiej określić przyczynę pogorszenia kluczowych wskaźników.

Seolib.ru
To nie tylko serwis analizy linków, relewantności tekstów czy monitorowania pozycji. Znajdują się tu różne narzędzia, w tym «Diagnostyka sankcji». Działa na podobnej zasadzie: wyświetla wykres, na którym widać zmiany ruchu i daty aktualizacji. A dalej już trzeba samodzielnie porównywać fakty, aby określić przyczynę pogorszenia wskaźników strony.

Podsumowanie
Jak widać, można sprawdzić obecność filtrów od Yandexu lub Google na wiele sposobów. I wszystkie są niezwykle proste. Wypróbuj różne opcje – jedna z nich powinna pomóc określić przyczynę pesymizacji strony.
Ale, jak wiadomo, łatwiej jest zapobiegać sankcjom, niż je znosić. Dlatego podczas pracy z zasobem internetowym stosuj uczciwe «białe» metody: publikuj unikalne treści, buduj maksymalnie naturalny profil linków itd. Przy takim podejściu sprawdzenie strony pod kątem sankcji wyszukiwarek w ogóle nie będzie potrzebne.
Czy publikacja była pouczająca? Podziel się nią w mediach społecznościowych i dołącz do naszego kanału Telegram. Przypominamy, że firma hostingowa CityHost oferuje usługi niedrogiego hostingu dla stron o dowolnej złożoności. W sprawach technicznych skontaktuj się z czatem online lub telefonicznie ☎️ 0 800 219 220.
Więcej informacji: Czy publikacja była pouczająca? Podziel się nią w mediach społecznościowych i dołącz do naszego kanału Telegram. Przypominamy, że firma hostingowa CityHost oferuje usługi niedrogiego hostingu dla stron o dowolnej złożoności. W sprawach technicznych skontaktuj się z czatem online lub telefonicznie ☎️ 0 800 219 220.








