Uwaga programistów przyciągnęła jedna interesująca cecha popularnej przeglądarki internetowej Google Chrome. W standardowych ustawieniach dostępna jest opcja czyszczenia systemu z plików tymczasowych. Interesujące jest to, że znikają wszystkie pliki, z wyjątkiem tych związanych z zapytaniami w Google i YouTube. Usunięcie plików cookie jest konieczne dla zachowania prywatności użytkownika. A to, że Chrome zostawia informacje, jest nie tylko naruszeniem prawa antymonopolowego, ale także prywatności.
Podjęto próbę wyjaśnienia tej cechy awarią techniczną. Programiści Google nawet obiecali zająć się niedociągnięciem i wszystko naprawić. Przypomnijmy, że to już nie pierwsze postępowanie przeciwko manipulacjom z danymi. W lutym bieżącego roku pojawiły się podejrzenia, że korporacja zbierała dane identyfikacyjne użytkowników i je przechowywała. Wyjaśnienie było niejasne i zaniepokoiło użytkowników. Jeszcze wcześniej Kongres USA rozpoczął dochodzenie przeciwko Google w sprawie nadużywania swoich uprawnień w wspieraniu swoich aplikacji Amazon, Facebook itd.
Przeczytaj także: Czym jest lejek sprzedażowy.Wszystkie te pozwy negatywnie wpływają na reputację Korporacji i mogą skończyć się tym, że będzie musiała zostać podzielona, a przeglądarka Chrome sprzedana. Wyznaczono przesłuchania w sądzie. Wygląda na to, że tym razem Google balansuje na ostrzu noża.
Publikacja była pouczająca? Podziel się nią w mediach społecznościowych. Przypominamy, że aby kupić hosting w Ukrainie lub serwer vps, możesz skorzystać z usług firmy hostingowej CityHost. W sprawach technicznych skontaktuj się z czatem online lub telefonicznie ☎ 0 800 219 220.







