Pandemia nie stała się problemem dla zasobów online, wręcz przeciwnie. Zamknięci w ramach betonowo-ceglanych pudełek, obywatele planety włączyli się do internetu. Wszystko zaczęło dziać się w sieci: od konferencji biznesowych po spotkania z przyjaciółmi przy filiżance kawy. Na tym nie omieszkali zarobić właściciele platform internetowych.
W strasznym 2020 roku media społecznościowe i kanały rozrywkowe zebrały na reklamie przychody o 14% większe niż w 2019. Nawet sporządzono listę kandydatów do “Księgi rekordów Guinnessa”: YouTube jest liderem. Jak mówi przysłowie: “Ta kura zniosła 5 miliardów złotych jaj”. To przełom. Google Cloud postarał się o trzy i pół miliarda. Nawet “inne projekty”: interesujące innowacje, nowinki w nauce, systemy oszczędzające energię - przyniosły pieniądze.
Może Cię również zainteresować: Bezpłatne tworzenie strony internetowej samodzielnie.
Wyciągamy wniosek: gdy użytkownik nie jest pochłonięty codziennym zgiełkiem, częściej poszukuje, co pozwala na rozszerzenie sektora reklamy. Firmy masowo ruszyły do internetu, aby umieścić swoją reklamę. Ale oto problem: amerykański komitet antymonopolowy ściśle monitoruje przestrzeganie zasad. Giganci medialni znajdują się pod czujnym okiem Senatora.
Publikacja była pouczająca? Podziel się nią w mediach społecznościowych. Przypominamy, że aby kupić hosting w Ukrainie lub serwer vps, możesz skorzystać z usług firmy hostingowej CityHost. W sprawach technicznych skontaktuj się z czatem online lub telefonicznie ☎ 0 800 219 220.








